Młody Linda jak zwykle pokazał klasę... Miał potencjał i trochę szczęścia, że jeszcze nie oparto polskiej szkoły na telenowelach
Jednak miał też pecha, że wpadł potem w szufladkę "maczo" Franza Mauera, z której już niestety nie wyskoczył. A przecież przed latami 90. potrafił stworzyć bardzo ciekawe, intrygujące postacie psychologiczne, dla których warto było obejrzeć nawet taki sobie filmik, jak ten tutaj. To se se nevrátí.